Cool Grey Outer Glow Pointer /* Start http://www.cursors-4u.com */ body, a:hover {cursor: url(http://cur.cursors-4u.net/cursors/cur-2/cur118.cur), progress !important;} /* End http://www.cursors-4u.com */ /inne/aparat.cur -->

niedziela, 24 sierpnia 2014

Wielki Powrót!

Witajcie,
wczoraj wróciłam z dwutygodniowego wyjazdu. Było bardzo wesoło i miło :) Pojechałam z całą rodziną i koleżanką rodziców i jej córką - dziewczyną, która chodzi ze mną do klasy. Baardzo brakowało mi na tym wyjeździe mojej przyjaciółeczki - Ady... Teraz został tydzień do nowego roku szkolnego. Muszę dobrze wykorzystać ostatnie dni wakacji, żeby mieć uzupełnione akumulatory na cały rok! Chyba trochę brakuje mi tej codzienności, ale niedługo wszystko wróci do normy :D
A teraz serdecznie Was pozdrawiam i mam nadzieję, że miło spędziliście prawie całe wakacje,
Butterfly Morpho

wtorek, 5 sierpnia 2014

"Wa­kac­je to czas, w którym przeszłość na­leży uto­pić w pro­mieniach słońca."

Niedługo wyjeżdżam - w podróż, która może zmienić wszystko! Po przyjeździe zamierzam być nową, lepszą osobą gotową na nowy rok i lepsze życie w smutkach, cierpieniach, szczęściu, radości. Mój tegoroczny cel - morze. Morze Bałtyckie.
Sierpień - czas wakacji, który w moim przypadku pomoże odpocząć i nabrać wszystkie siły na nowy rok. Wiadomość, że dzień wyjazdu się bardzo szybko zbliża wywołuje na mojej twarzy - uśmiech. Wszystko będzie inne - NOWE.
Tak, prawda  - wyjeżdżam. Ciężko będzie mi rozstać się z przyjaciółką, jednak pociesza mnie myśl, że po powrocie będziemy mogły widywać się codziennie w murach naszej nowej ( lecz po części starej ) szkoły - Gimnazjum. Pisząc ten post, uśmiecham się jak głupia do monitora i wyobrażam sobie tam zupełnie  inne życie. Z całą energią, która i tak pewnie po 5 miesiącach całkowicie zgaśnie. Lecz na razie pozostało mi cieszyć się podróżą i miłymi chwilami, które przeżyje z rodziną.
Wyjeździe, witaj! 
Do zobaczenia w ostatni tydzień wakacji,
Butterfly Morpho

czwartek, 31 lipca 2014

"Prawdziwi przyjaciele są na zawsze, a nie na chwilę..."

Dobry wieczór! :)
 "Prawdziwy przyjaciel to ten, z którym możesz porozmawiać cały dzień o niczym, nic nie robić, a i tak się dobrze bawić!" 
Dzień rozpoczął się jak każdy inny, jednak od rana w mojej głowie kiełkowała tylko jedna myśl - na temat spotkania z przyjaciółką. Naprawdę świetnie się u niej zabawiłam, jedzenia też było nie mało ( !!! ).  Po mimo mojego wielkiego strachu z powodu jego "małego" westa, udało mi się przeżyć ( tak Ada, czasami się go jeszcze boję ). Następnie zapragnęłam z całych sił, chwycić pierwszą lepszą książkę do klasy pierwszej gimnazjum i się pouczyć. Oczywiste jest to, że akurat w moje ręce wpadła książka do angielskiego.  Dalej, wszystko wydarzyło się niespodziewanie szybko. Kolejny dzień - MINĄŁ.
PS: Dziękuję Ci, za wspaniały dzień! :)
Pozdrawiam, 
Butterfly Morpho

środa, 30 lipca 2014

"Codzien­ność nie og­ra­nicza człowieka. To człowiek og­ra­nicza się do codzienności."

Witajcie!
 Idę ulicą przepełnioną ogromną ilością ludzi. Rozglądam się, nie widzę żadnej znajomej twarzy. Wszyscy pędzą w szarej, nudnej codzienności - do pracy lub sklepu. Nikt mnie nie zauważa, a zdaje mi się, że znajduję się w centrum uwagi. Po chwili czuję, że chwyta mnie czyjaś dłoń. Tak, to ona. Moja siostra idąca przy mnie, która ratuje mnie i nie pozwala zatonąć w chmarze istot, które poruszają się po planecie...

Zgodnie z tytułem postu, postanowiłam nie ograniczać się do codzienności. Pierwszym punktem mojego dnia, który z radością mogę "odfajkować" jest podróż na Krakowskie Przedmieście. Wybrałam się tam z moją ( starszą o cztery lata ) siostrą. Przy okazji udało nam się kupić jedną z książek na rok szkolny 2014/2015. Gdy spacerowałyśmy, starałyśmy się rozgryźć nowy aparat i porobić kilka zdjęć. Uważam, że nie które są naprawdę świetne! Kiedy stwierdziłyśmy, że nasze brzuchy nie wytrzymują tak silnego głodu - udałyśmy się do Fabryki Pizzy. Żar lał się z  nieba, dlatego po dwóch godzinach spaceru, uznałyśmy, że czas wracać. Stojąc w autobusie linii 6, mogłyśmy spokojnie omówić dzień oraz pomyśleć nad planami na dni następne.  W domu dopadło mnie lenistwo - do granic możliwości (!). Nim się spostrzegłam cały dzień odleciał, tak jak inne, do których mogę wracać już tylko myślami..
 Mam nadzieję, że pomimo upalnego dnia i Wam udało się go spędzić dość interesująco ?
Pozdrawiam :)

wtorek, 29 lipca 2014

"Naj­ważniej­szy w każdym działaniu jest początek."

Tak jak stwierdził Platon, najważniejszy jest zawsze początek. Dlatego postaram się nie zmarnować najważniejszego punktu w moim idealnym blogu. Bo taki właśnie ma być.
Chciałabym na samym początku przygody z owym blogiem, stwierdzić, że będzie miał on formę pamiętnikarską.  Planuję zapoznać Was z  życiem typowej nastolatki ( dokładniej : trzynastolatki ).  
Teraz kilka słów o tytule - Tempus. Dlaczego w takim razie "typowa" nastolatka miałaby nadawać taką nazwę i co ona oznacza ? 
Odpowiedź jest prosta: znalazłam przypadkiem tłumaczenie wyrazu czas - z polskiego na język łaciński. To zainspirowało mnie i dlatego możecie w tej chwili składać powoli wyrazy w zdania oraz dowiedzieć się kilku rzeczy o tym miejscu.
Mam nadzieję, że będziemy się świetnie razem bawić i za kilka lat, gdy będziecie czytać ostatni post, poczujecie ukłucie w sercu!
Pozdrawiam Was!